Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Naukonauci - Blog dziennikarzy naukowych POLITYKI Naukonauci - Blog dziennikarzy naukowych POLITYKI Naukonauci - Blog dziennikarzy naukowych POLITYKI

14.03.2014
piątek

Samobójstwa i autyzm

14 marca 2014, piątek,

Brytyjscy statystycy rozprawiają się z mitem masowych samobójstw indyjskich rolników, a od kilku dni „internety” huczą, że jednak szczepionki wywołują autyzm (czyli mamy spisek).

Jakiś rok temu telewizja Canal+ zaprosiła mnie do dyskusji przed projekcją filmu zatytułowanego „Gorzkie nasiona”. Jest to, niestety, jeden z tych „dokumentów”, które, udając obiektywizm, koszmarnie manipulują widzami, grają na emocjach i odznaczają się wyjątkowym brakiem rzetelności dziennikarskiej w weryfikowaniu informacji. Film propaguje jeden z najbardziej popularnych mitów związanych z genetycznie zmodyfikowanymi roślinami stosowanymi w rolnictwie.

A mit ów rozpowszechnia się jak najlepszy mem, bo łatwo trafia we wrażliwe punkty każdego inteligenta o społecznej wrażliwości: zły amerykański koncern, manipulując naturą, stworzył genetycznie zmodyfikowaną bawełnę, wciska ją biednym indyjskim rolnikom, co prowadzi do masowych bankructw. Bo bawełna GMO nie daje żadnych korzyści, nie licząc zysków złego koncernu. A dla indyjskich rolników finał jest tragiczny: masowo popełniają samobójstwa.

Poświęciłem temu obszerny artykuł w POLITYCE, ale ponownie do sprawy wracam, gdyż w lutym ukazała się interesująca publikacja w czasopiśmie szacownego towarzystwa The Royal Statistical Society (RSS). To kolejne potwierdzenie, że nie można genetycznie zmodyfikowanej bawełny obwiniać o samobójstwa, których liczba w skali całych Indii spada od 1996 r. (choć są różnice między poszczególnymi indyjskimi stanami).

Drugi wielki mit, który ostatnio odżywa, dotyczy zupełnie innej sfery: szczepionek. Pewnie wszyscy słyszeli o ich rzekomym związku z autyzmem. Choć sprawa była opisywana i „debunkowana” wiele razy, to w ostatnich dniach znów o niej bardzo głośno. Znajomy lekarz tak do mnie napisał: „Od 8 marca odbieram maile z pytaniami od zaniepokojonych lekarzy i rodziców, a także dziennikarzy: czy jest to rzeczywiście przełom [bo badania wykazały, że szczepionki wywołują autyzm]?”.

W internetach (fejs, blogi etc.) rzeczywiście o tym huczy, szczególnie na stronach antyszczepionkowców (np. stowarzyszenia STOP NOP). Cała sprawa okazuje się jednak odgrzanym kotletem sprzed 10 lat (tu, po polsku, stanowisko na temat całej afery amerykańskiego Centers for Disease Control and Prevention CDC). Bardzo to smutne, że znów za pomocą bzdur straszeni są rodzice. Chcącym jeszcze podrążyć ten temat polecam, jak zwykle świetną, blognotkę Bartka Kuzi zatytułowaną „Doktor Jaśkowski znowu nadaje”.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 6

Dodaj komentarz »
  1. Bo ludzi nikt nie uczy weryfikownaia informacji. Nie rizumieją, że różne źródła diametralnie różnią się wiarygodnością podawanych informacji i że wiarygodność ta zależy też od samych informacji.

  2. Takie zachowania są też, albo powinny mieć niezłe wzięcie dla badaczy natury ludzkiej. Przecież w te wszystkie bzdury związane z GMO i szczepionkami wierzą ludzie wykształceni, legitymujący się co najmniej maturą. Stąd wniosek, że rozdawanie wszystkim, którzy tego zapragną matur i dyplomów wyższych uczelni, jest czynnością wysoce wątpliwą. Ci ludzie są przekonani, że jeśli skończyli jakąś szkołę, to od razu posiadają umiejętność rozeznania się w każdej dziedzinie nauki. Gorzej jednak, gdy ludzie z odpowiednimi kwalifikacjami do powierzonego im zadania, wypowiadają na ten sam temat skrajnie różne opinie. Dzieje się tak zwykle w dziedzinach wiedzy, której nie da się zweryfikować eksperymentem lub udowodnić matematycznie, więc zwykli maturzyści tracą orientację i kierują się właśnie wspomnianymi emocjami, bo panowie profesorowie nie potrafią ustalić wspólnego stanowiska i nie mu tu nic do rzeczy, że dotyczyło ono akurat ekonomii.
    Gdyby wiedza rozprzestrzeniała się z tą samą szybkością co plotka i tania sensacja, to obiecywana dzisiaj przyszłość, byłaby dawno przeszłością.

  3. Na głupotę nie ma rady; niech nie szczepią, będzie mniej genetycznych durni.

  4. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  5. Grafika wybrana dla blogu „Naukonauci” (zamiast tradycyjnego w tym miejscu zdjęcia Autora) jest obrazkiem czego? Wiemy – nie wiemy? Ma być sygnałem nowoczesności, naukowości czy wreszcie czego? Bogactwa wyobraźni Kasi Pruchkowskiej?
    Najbliższe to-to jest obrazkowi połączeń na płytce drukowanej. Czyli wynalazkowi sprzed 100 lat, w powszechnym zastosowaniu od 60-ciu lat.
    W sumie dobrze reprezentuje pozycję działu hardware polskiej elektroniki w stosunku do reszty świata. Ale na blogu „Polityki” świetnie pasuje. Tam ciągła babranina w zamierzchłej historii to dlaczego tutaj ma być inaczej?

  6. Bo ludzi nikt nie uczy weryfikownaia informacji. Nie rizumieją, że różne źródła diametralnie różnią się wiarygodnością podawanych informacji i że wiarygodność ta zależy też od samych informacji.
    „„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„„`
    A dodatkowo jezeli informacje podaja dziennikarze, ktorzy reperezentuja jedna (i tylko jedna) strone i nie usiluja nawet udawac minimum obiektywnosci !

  7. Seryjne wybieranie dobrowolnej smierci przez bardzo biednych, glownie „dzierzawiacych” niewielkie obszary i beznadziejnie zadluzonych i przykutych
    do dlugow i spirala kosztow : material sienny (n.p.Monsanto), nawozy (BASF
    i n.p. rozczlonkowany ex-Höchst AG),zbiory nie pokrywaja kosztow, nie wspominajac
    o obsludze dlugow – ergo, pozostaje ostatnie wyjscie,ktore oczyszcza z hanby .

css.php